Od wielu lat nadmorski kurort Kholik jest popularnym kierunkiem wypoczynkowym mieszkańców Szwecji. Znajduje się 300 km na północ od Sztokholmu, na końcu przylądka, w otoczeniu piaszczystych plaż i dziewiczych lasów. Początkowo było to tylko miejsce namiotowe, ale z czasem właściciele postanowili zbudować kilka domków, aby przyciągnąć dodatkowych gości, którzy wolą wypoczywać wygodnie.

Był to trudny projekt, w którym trzeba było w pełni uwzględnić wymagania najbardziej rygorystycznego szwedzkiego ustawodawstwa środowiskowego (zatwierdzenie zajęło 3 lata), połączyć tradycje i nowoczesne standardy komfortu, wpasować kawałek cywilizacji w dzicz.

Namiot kempingowy Romans

Zainspirowani pięknem zarezerwowanych lasów i widokiem rozłożonego namiotu architekci zaprojektowali domki kempingowe, które przypominają namioty ze spadzistymi ścianami. Ściany i dachy wykonane z jednego materiału tworzą niemal ciągłą ogólną powłokę. Wygląd domku okazał się dość niekonwencjonalny, ale jednocześnie architektom udało się pozostać w rozsądnych ramach, nie wchodząc w pretensjonalność.

Z jednej strony kontury namiotu nadają chatce nieco zabawny, beztroski wygląd, z drugiej zaś lite drewno stanowi rodzaj gwarancji ochrony przed każdą pogodą.

Dach jest wykończony drewnem, w pełni powtarzając tradycyjną technologię „faltak” dla szwedzkiej wyspy Gotlandia. Takie podejście pozwala schronić schronisko wśród okolicznych sosn. Na etapie projektowania, aby osiągnąć maksymalną niepozorność domku, rozważano kwestię zainstalowania dużych szklanych lusterek - wtedy odbite w nich drzewa prawie całkowicie maskowałyby dom. Ale porzucili ten pomysł, decydując się na osiągnięcie maksymalnej naturalności, w tym przy użyciu wyłącznie naturalnych materiałów.

Komfort i przytulność w otoczeniu drzew

Przestrzeń wewnętrzna ma kanciasty kształt litery L, otaczający łazienkę. Ściany są wykończone panelami z naturalnego drewna. Ogromne, pełne ściany, sięgające od podłogi do sufitu okna zapewniają naturalne światło i doskonałą widoczność.

Wygląda na to, że natura dosłownie stoi na wyciągnięcie ręki.

Pośrodku domu znajduje się duży okrągły czarny kominek, miejsce na wieczorne spotkanie wszystkich wczasowiczów.

W jadalni znajduje się prosty drewniany stół i dwie ławki, nad stołem znajduje się mała lampa, która dodaje do pomieszczenia słabe, ciepłe światło. Lekko podnosząc podłogę, projektanci nakreślili obszar gotowania. Ściany wyłożone drewnem, nowoczesne białe szafy i szare blaty składają się na prostą, ale oszałamiającą przestrzeń pod względem urody i funkcjonalności.

Łazienka jest wyłożona kafelkami, ściany są pięknie zdobione, podłoga jest większa. Duży drewniany blat z mocnymi półkami do przechowywania bielizny wspiera ogólny projekt domu.

Dwie sypialnie znajdują się na pierwszym poziomie domku, druga znajduje się nad kuchnią, gdzie można wspinać się po stromych schodach z tyłu kuchni. Pokoje są przestronne i wygodne. Zasłony w neutralnych kolorach dodają przytulności i prywatności. W domku o powierzchni około 90 m2 firma 8 osób spędzi przyjemny i komfortowy weekend - 6 osób dorosłych i 2 dzieci.

Zdjęcie Matsa Edlunda wspierane przez Hölick Sea Resort

Kategoria: