Ciemne, zdezorientowane mieszkanie na Brooklynie, przebudowane z dawnego magazynu przy użyciu prawie całkowitego wykorzystania płyt kartonowo-gipsowych, kategorycznie nie pasowało do gospodyni, namiętnej fanki Feng Shui i matki dwóch bliźniaczek.

Radykalna rekonstrukcja

Rekonstrukcja rozpoczęła się radykalnie - architekt Reiko Gomez zniszczył ścianę między salonem a dużą sypialnią, która stworzyła ciemną, długą i bardzo duszną przestrzeń. Umożliwiło to uzyskanie pojedynczej wolnej przestrzeni, otwartej zgodnie z zasadami Feng Shui dla ruchu energii qi. Całą płytę gipsowo-kartonową usunięto ze ścian i sufitu, odsłaniając piękne ceglane ściany i obrazy z malowniczymi belkami. Oczywiście nie wszystkie cegły wyglądały najlepiej - zostały przywrócone, przywracając oryginalny wygląd i kolor, jednak dostosowane do czasu.

Po usunięciu płyty gipsowo-kartonowej pojawił się kolejny problem - prawdziwy splot, dosłownie - kula rur gazowych i wodnych. Niektóre rury zostały usunięte przez przekierowanie, a inne, odmalowane na biało, stały się elementem wystroju.

Dodaj światło do wnętrza

Kuchnia i wszystkie znajdujące się na niej urządzenia całkowicie zadowoliły właścicieli, dlatego przeszła minimalne zmiany, po prostu dodała wbudowane lampy sufitowe do istniejących lamp wiszących. W pokojach reflektory wbudowane w sufit zastąpiły żyrandole - po zdjęciu płyty gipsowo-kartonowej z sufitu w pokojach niektóre żyrandole wisiały na drutach o długości do pół metra, zasłaniając widok.

Jednym ze standardowych problemów mieszkań w stylu loftu jest znalezienie wystarczającej ilości zacisznej przestrzeni do sypialni. W tym mieszkaniu była prawie nieużywana garderoba, która została przekształcona w sypialną wnękę, a łukowate i aksamitne zasłony nadały jej romantyczny i przytulny charakter. Problem z umieszczeniem rzeczy został rozwiązany dzięki instalacji wbudowanej szafy z zabytkowymi francuskimi drzwiami za rogiem sypialni, która służyła jako wejście do jednego z dworów przez prawie wiek.

Wszystkie okna w mieszkaniu wyglądały na północ, więc projektantka Reika Gomez, próbując zmaksymalizować wykorzystanie naturalnego światła, rozszerzyła je w jak największym stopniu. W rogu przy oknie gospodyni chciała postawić biurko, ale posiadanie kąta za nią było sprzeczne z zasadami Feng Shui. Ale aby nie przegapić naturalnego światła, projektant zaokrąglił róg i aby stół wyglądał organicznie w takim środowisku, został podniesiony w nietypowym kształcie - półkolistym.

Początkowo pokój dziewcząt miał problem z wentylacją i był pozbawiony naturalnego światła. Wbudowany wentylator sufitowy rozwiązał problem świeżego powietrza, a duże okna pawęży pod sufitem otworzyły drzwi do słońca.

Kategoria: